Cześć i czołem! Jesteście ciekawi, co w moich projektach i remontach? Ruszył remont mieszkania w gdańskiej kamienicy (tego, o którym pisałam
TUTAJ). Pozwolenie na budowę się uprawomocniło, założyliśmy dziennik budowy, a kontrolę nad mieszkaniem sprawują oprócz mnie kierownicy robót budowlanych i gazowych.
Póki co trwają pierwsze prace rozbiórkowe i oczyszczanie mieszkania. Zostały zbite pierwsze tynki, rozebrane zabudowy g-k i...pojawiły się oczywiście pierwsze niespodzianki. W łazience na przykład pod zabudową sufitu pokazała się belka zbudowana z dwóch teowników i cegieł...Belka "opiera się", lub nie opiera, na ściance zaledwie 12 centymetrowej bez widocznego słupa czy części konstrukcyjnej pionowej. Jest to jakieś wtórne wzmocnienie stropu, najprawdopodobniej wzmocnienie pod wannę w mieszkaniu piętro wyżej. Analizujemy teraz możliwe rozwiązania, bo ścianka, na której belka się opiera, lub przez którą przechodzi, miała być całkowicie zdemontowana, bo "idzie" przez sam środek planowanej łazienki. Prawdopodobnie belka zostanie zastąpiona nową, drewnianą, i oparta na nowej ściance.
To są całe "uroki" takich mieszkań - czasami bardzo uciążliwe, bo jak w takim mieszkaniu dokładnie przewidzieć koszt remontu?
Zobaczcie, jak teraz wygląda nasz "plac budowy".
![remont, roboty rozbiórkowe pozwolenie na budowę]() |
Pierwsze prace rozbiórkowe |
![remont kamienica gdańsk przedpokój w trakcie remontu]() |
Po prawej przedpokój |
![instalacja elektryczna w suficie podwieszanym sufit podwieszany w kamienicy]() |
Zdemontowany sufit podwieszany - pod nim szła instalacja elektryczna |
![]() |
"Tu na razie jest ściernisko..." ;) |
![]() |
Na tej ściance też pokazały się niepokojące elementy - pionowo ułożone pod stropem deski opierają się na dwóch belkach obok drzwi. Na szczęście mamy od takich problemów kierownika budowy. |
![]()
![]() |
Początek demontażu ściany |
![]() |
Na ścianie próbka RAL 9001 |
![]() |
Próbowaliśmy kolory na drzwi pokoju dziecięcego |
A taką mamy koncepcję na mieszkanie, zobaczcie część z przygotowanych dla Klientów moodboardów:
Czy tak jak ja, nie możecie się już doczekać dalszej części tej realizacji?
Uściski!